Street fashion

nie. dajmy na to, że jakaś rzecz weszła do sklepów i wiekszosc ją sobie kupiła. nagle inne rzeczy nowsze weszły do sklepow to teraz robi sie sznureczek bo wszyscy szybko kupują. niestety długo sie moda nie nacieszą bo coraz to inne niby lepsze ciuchy produkują.

nie wiem nie pamietam za co dostales te ostrzezenia, przeszukaj forum, ja napewno to napisałam.

Moda to zajebista sprawa, przynajmniej dla mnie. Szukanie inspiracji w osobach, które ubierają się ciekawie i z pomysłem to w mojej opinii żaden grzech, a wręcz rzecz godna naśladowania. A co do nawiązania do koszulek, nadruków i tak dalej... Nigdy mnie nie rajcowały podkoszulki zespołów, przynajmniej tych znanych i oklepanych do bólu, pokroju KSU, Dezertera, Sex Pistols czy Exploited. O wiele bardziej podobają mi się motywy w pewien sposób rzadko spotykane, począwszy od słodkiego oldschool'u spod znaku wisienek i jaskółek, a na diy skończywszy.

A poza tym to muszę się pochwalić: przyszła mi dzisiaj koszulka z Toxic Candy! Cassetta jest moja!

Kinga napisał:

wiekszosc... -wszyscy

ciagle paradoks... zdecyduj sie w koncu czy wiekszosc czy wszyscy,moze z toba lacznie ? Smile

Cytat:

Szukanie inspiracji w osobach, które ubierają się ciekawie i z pomysłem to w mojej opinii żaden grzech

right.pod warunkiem,ze inspiracje czerpiesz bo ci sie to podoba i bedziesz sie w tym dobrze czul,bo to twoje klimaty,twoj gust bla bla,jesli inspirujesz sie a raczej nasladujesz kogos bo tak innym sie podoba,bo laski/chlopaki na to leca,bo sie jest w ogolnej opinii cool to to juz jest be.
a jesli kinga mi chce powiedziec,ze na nikim sie nie inspiruje to juz sie smieje i nie przestaje do konca tygodnia. irokeziki i koraliki i spodnie w krate to tez pewnie ty wymyslilas,nie?

tomekcrust napisał:

right.pod warunkiem,ze inspiracje czerpiesz bo ci sie to podoba i bedziesz sie w tym dobrze czul,bo to twoje klimaty,twoj gust bla bla,jesli inspirujesz sie a raczej nasladujesz kogos bo tak innym sie podoba,bo laski/chlopaki na to leca,bo sie jest w ogolnej opinii cool to to juz jest be.

Bardzo mądrze. W sumie to chyba skrajny masochizm, żeby dopasowywać swoje gusta muzyczne/kulinarne/odzieżowe/ do większości albo dlatego, że tak jest fajnie, cool, jazzy, trendy, foxy, sexy, hippie... Ja czerpię inspirację z najlepszych wzorców, modyfikuję to wszystko, przetwarzam na swój sposób i efekt jest jak zwykle powalający. Cool

Mam świadomość tego, że nie tylko ja mam na głowie baty, że nie tylko ja mam trampki z Converse'a, że nie tylko ja słucham The Fratellis o czwartej nad ranem, ale akurat nie klasyfikowałbym to pod pojęcie "moda".

każdy temat dotyczacy mody na tym forum to kłotnia Very Happy

Niekoniecznie kłótnia a twórcza dyskusja.

tomekcrust napisał:

Kinga napisał:

wiekszosc... -wszyscy

ciagle paradoks... zdecyduj sie w koncu czy wiekszosc czy wszyscy,moze z toba lacznie ? Smile

o boze no wiekszosc. nie łap mnie za słowa

Cytat:

Szukanie inspiracji w osobach, które ubierają się ciekawie i z pomysłem to w mojej opinii żaden grzech

tomekcrust napisał:

a jesli kinga mi chce powiedziec,ze na nikim sie nie inspiruje to juz sie smieje i nie przestaje do konca tygodnia. irokeziki i koraliki i spodnie w krate to tez pewnie ty wymyslilas,nie?

a czy ja powiedzialam ze sie na nikim nie inspiruje? - nie.
Exclamation

Widziałem dzisiaj zajebistą marynarkę typu "2 w 1" i chyba wiem, że będę musiał wyłuskać resztki swoich oszczędności, bo jest naprawdę zajebista!

Kubo... zaje***a strona.

Fajnie jest oryginalnie wyglądać i nie mówię tu o byciu so dark, so punk, so whatever...

Kiedyś nienawidziłam robić zakupów... dziś uwielbiam chodzić po sklepach i wyszukiwać ciekawe rzeczy.

Zauważyłam, ze totalnie się zmieniłam od kiedy pierwszy raz pojawiłam się na tym forum

Kubo, jeżeli będziesz w posiadaniu jakiś interesujących stron o modzie - zapodaj proszę Smile

Inspirację można czerpać ze wszystkiego. Też czasami widze ciekawie wyglądających ludzi i to mnie jedynie napędza do eksperymentowania z wyglądem :]