Blade Loki w Raciborzu

Blade Loki w Raciborzu 01.09.06
Pub Atmosfear ul. Rudzka 55e.
start:20.00
bilety: 8zł i 10zł

Niby dobry prezent urodzinowy by był ale troche daleko. Poczekam do 23 i pojade do Lubina Smile

To dzisiaj Smile

Jeszcze w tym klubie nie byłem, to sie dzisiaj może wybiorę Wink

Konkurencję Blade mają dzisiaj ostrą, bo w sąsiednich Lyskach jest "Magia Rocka" i Perfect wieczorem, ale na Perfekcie już byłem kilka razy... a w ogóle to wolę Blade Loki heh

-------------
-------------
No i już po koncercie.
Heh...nie żałuję, że olałem Perfect Wink

Jednak kameralny koncert to jest to Smile

Nawet, jeśli mógłbym się czepiać wielu rzeczy, krytykować BL więcej niż chwalić...ale nie ma po co Wink

Taka doświadczona kapela już się znacząco nie zmieni, bo trzyma się swojego wypracowanego przez lata stylu, a koncert na swój sposob był super Smile

Kto nie był może żałować Wink

Choć z takimi koncertami sławy wielkiej kapela wg mnie nie zdobędzie, ale...dzięki temu nadal będą świetne koncerty "twarzą w twarz" z muzykami Smile

I z Agatą

Ma się rozumieć Wink

Zawiodła nieco atmosfear'owa publiczność pod koniec... A może mi się tylko tak wydaje... W końcu również w niektórych tekstach BL można spotkać wulgaryzmy, młodzież tego słucha, wychowuje się na tym, uważa to za normę, pewnie dobrym żartem było dla nich skandowanie na bis "loki grać! k...a mać! loki grać! k...a mać!". Możliwe, że coś źle usłyszałem, ale jakoś tak podobnie to brzmiało. To też i zespół niezbyt chętnie na bis wyszedł. Ale możliwe też, że jestem przewrażliwiony i tylko mi się wydawało Wink

W każdym razie nie ma to jak kameralny koncert, gdzie jest prawie namacalny kontakt z wykonawcami. Bywałem na wielu takich koncertach, czasami wychodziłem po takim występie ze szczeną opadniętą z wrażenia, dzisiaj, po pierwszym zetknięciu z Bladymi Lokami na żwyo, aż tak piorunująco nie było, ale i tak wrażenia bardzo pozytywne. Szczególnie to, że kapeli chce się po prostu grać. To się czuje właśnie w takich miejscach, gdzie kapela gra ponad godzine dla garstki osób. Bo dzisiaj było na koncercie raczej mniej niż 100 osób, z czego pewnie połowa to "przyjaciele baru", którzy są w tym miejscu niezależnie od tego kto akurat gra, byle piwo było i coś się działo.

Agata świetna na scenie, przykuwa wzrok, i o to w sumie chodzi. Odrobinkę rozczarowania co do możliwości, po tym co słyszałem z nagrań, spodziewałem się więcej po wokalu na żywo. Ale skoro ta muzyka to jest punk...to trzeba się chyba pogodzić ze wszystkimi tego ograniczeniami i kosekwencjami.

Uznanie dla perkusisty. Nie przepadam za starymi wyjadaczami operującymi instrumentami tak perfekcyjnie, że aż do znudzenia. To jak z piłkarzami...nie musi być zaraz Pele, byle gryzł trawę, to zrobi wrażenie. Dzisiaj chłopak za perkusją gryzł trawę, to było widać i słychać. I to jest to, co powoduje, że gdy mi się podobają dwie kapele, to wybieram Blade Loki a nie na przykład perfekcyjny Perfect Wink

Ogólnie zespół zrobił dobre wrażenie, widać, że chce się im grać. Świadczy o tym już nawet fakt, że przyjechali do tak małej knajpy, gdzie z góry wiadomo, że więcej niż 100 osób się nie zmieści. Ale jednak brakowało mi w występie "tego czegoś", co powoduje, że niektóre kapele stają się sławne, a inne tylko znane w swojej niszy, tym bardziej znane, im dłużej zespół działa.

Dziękuję za koncert w Raciborzu i liczę na kolejny za jakiś czas:) Może jednak w trochę większym pomieszczeniu, takim, żeby więcej niż 20 osób mogło widzieć scenę Wink

koncert byl swietny ale publicznosc niech sie lepiej schowa... czteroosobowe pogo? szczyt marzen po prostu... rozumiem, wiekszosc pewnie do lysek pojechala
ale bez przesady!
spodziewalam sie lepszego towarzystwa

Przed koncertem w Atmosfear zespół był wkurwoiny,że nie ma sceny itp.
Na szczęście po wszystkim byli zadowoleni...